Zagraniczni ochotnicy wspierający Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) w walce z Państwem Islamskim (ISIS) przyjechali do Afrinu, by bronić go przed wojskami tureckimi - poinformował wysoki rangą przedstawiciel SDF Redur Xelil. "Część zagranicznych bojowników, którzy walczyli w Ar-Rakce i Dajr az-Zaur, sama chciała pojechać do Afrinu" - powiedział Xelil, cytowany przez agencję Reutera. Nie sprecyzował jednak kiedy zagraniczny bojownicy przybyli do kurdyjskiej enklawy w północno-zachodniej Syrii.

"To są Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy, przedstawiciele krajów z Europy, Azji"

To są Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy, przedstawiciele krajów z Europy, Azji (...) - oświadczył przedstawiciel kurdyjsko-arabskiego sojuszu, szacując, że dotyczy to "kilkudziesięciu osób". Będą walczyć z turecką inwazją - dodał.

Wojska tureckie i ich sojusznicy wśród syryjskich rebeliantów prowadzą ofensywę przeciwko kurdyjskim Ludowym Jednostkom Samoobrony (YPG), które wchodzą w skład SDF. Celem Ankary jest wyparcie bojowników kurdyjskich z okolic Afrinu, przy granicy z Turcją. 

Władze Turcji argumentują, że operacja, której nadano kryptonim "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji, "zneutralizowanie" kurdyjskich bojowników w Afrinie i uwolnienie tamtejszej ludności od "ucisku i opresji". SDF odpiera zarzuty o terroryzm i oskarża Turcję o ataki na cywilów.

SDF, których trzon stanowią bojownicy YPG, były dotychczas głównym sojusznikiem koalicji pod wodzą USA w wojnie z dżihadystami z IS w Syrii. Kontrolują blisko 25 proc. syryjskiego terytorium wzdłuż granic z Turcją i Irakiem. Siły kurdyjskie starają się skonsolidować i wzmocnić swe zdobycze terytorialne w północnej Syrii. 

Wojskowa operacja Turcji w Syrii. "Podano fałszywe informacje na temat ISIS"

We wtorek turecka armia poinformowała, że w trwającej od soboty operacji w Afrinie zabiła co najmniej 260 bojowników Państwa Islamskiego (ISIS) i wchodzącej w skład SDF kurdyjskiej milicji Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG).

Xelil, dementując te informacje, odmówił jednak podania prawdziwych - w jego opinii - statystyk. Jednocześnie dodał, że SDF zabiły dziesiątki żołnierzy tureckich sił i bojowników sprzymierzonej z nimi opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej (WAS).

Ponadto podkreślił, że w Afrinie, kurdyjskiej enklawie, nie ma bojowników ISIS. Turecka armia podawała fałszywe informacje, mówiąc o obecności dżihadystów z ISIS - dodał. Cały świat wie, że Daesz (ISIS) nie jest obecny w Afrinie - powiedział Xalil.

Turcja: 150 zatrzymanych za "propagandę terrorystyczną" ws. operacji w Syrii

W Turcji zatrzymano już 150 osób za "szerzenie propagandy terrorystycznej" w mediach społecznościowych przeciw operacji wojskowej tureckiej armii, wymierzonej w Kurdów w Afrinie na północy Syrii - informuje Reuters, powołując się na państwowe media.

Według prokurdyjskiej, opozycyjnej tureckiej Ludowej Partii Demokratycznej wśród zatrzymanych są politycy, dziennikarze i aktywiści.

Jak podała policja, w sumie przeprowadzono operacje w 31 prowincjach; 132 osoby są przesłuchiwane, siedem wypuszczono, 11 pozostało w areszcie.

Zgodnie z zapewnieniami policji "konta w mediach społecznościowych są nieustannie monitorowane i wszyscy użytkownicy, którzy szerzą propagandę grup terrorystycznych, będą ścigani" - podała państwowa agencja Anatolia.

(ph)