Strajkują lekarze w Niemczech. Trwający dobę protest w placówkach komunalnych ma wymóc podwyżki dla ponad 50 tysięcy medyków. Na czas akcji w szpitalach zostało utrzymane świadczenie pilnej pomocy. Dziś w Kolonii związkowcy zaczynają czwartą rundę rozmów z tej sprawie.

Strajk zorganizował skupiający lekarzy związek zawodowy Marburger Bund (MB). Na czas akcji w szpitalach zostało utrzymane świadczenie pilnej pomocy.

Utrzymywane przez niemieckie władze komunalne szpitale zatrudniają 55 tys. lekarzy. MB domaga się dla nich 5-procentowej podwyżki płac i zwiększenia wynagrodzenia za dyżury. Stowarzyszenie Komunalnych Związków Pracodawców (VKA) uważa to za "żądania nie do spełnienia", proponując lekarzom, by podobnie jak pozostały personel szpitalny zadowolili się podwyżką płac o 2,3 proc.

Również w poniedziałek na wiecu w Kolonii zebrało się kilkuset lekarzy szpitali komunalnych z całych Niemiec. Przy dźwiękach gwizdków przeszli z transparentami przed hotelem, gdzie wieczorem rozpocznie się czwarta runda negocjacji płacowych.