Na ulicach Waszyngtonu od wczoraj protestują młodzi ludzie wzywający do zaprzestania wojen. Protesty i happeningi będą trwały przez cały weekend. Ten wieczorny zgromadził  studentów z różnych uczelni Waszyngtonu, Nowego Jorku czy Filadelfii.

Przybyliśmy tutaj, żeby pokazać, że administracja Obamy i jego rząd oszukują nas. Ten lobbing... korzyści wynikające z wojny? Mamy przed sobą reformę zdrowia, co z edukacją? A oni wydają pieniądze, które idą na nic... Chcemy dać do zrozumienia, że studenci są zdenerwowani, ponieważ bezrobocie wśród młodych osiąga najwyższe wskaźniki. I my po prostu chcemy przekazać wiadomość wszystkim, że to młodzi ludzi są przyszłością tego kraju – mówi jeden z protestujących naszemu waszyngtońskiemu korespondentowi Pawłowi Żuchowskiemu.

Studenci przemaszerowali między innymi przed Białym Domem. Kilka razy siadali na przejściach dla pieszych blokując ruch.

Protest na ulicach Waszyngtonu

Amerykanie protestują w siódmą rocznicę rozpoczęcia operacji w Iraku

Jesteśmy przeciwko wojnie w Iraku i Afganistanie i jesteśmy tu żeby pokazać wszystkim że nie znosimy wojny i nie wspieramy mocarstwa” mówi kolejny student.

W czasie protestu policja zatrzymała dwie osoby.

Dwie osoby zatrzymane podczas manifestacji w Waszyngtonie