W operacji sił USA w Somalii uwolnieni zostali Duńczyk i Amerykanka. Oboje pracują dla organizacji humanitarnej. Zostali uprowadzeni w październiku zeszłego roku.

Według źródeł cytowanych przez agencje AFP i Associated Press operację przeprowadziły siły specjalne przy użyciu co najmniej dwóch śmigłowców USA.

Przedstawiciel władz lokalnych w Somalii Mohammed Nur potwierdził, że uwolnionych zostało dwoje pracowników Duńskiej Grupy ds. Rozminowywania (DDG). Organizacja ta pomaga w usuwaniu niewypałów i informuje społeczności na temat zagrożeń związanych z minami.

Duńczyk i Amerykanka pracujący dla DGG zostali porwani w październiku w mieście Gaalkacyo, gdy jechali na lotnisko.

W związku z częstymi porwaniami oraz ciągłymi walkami Somalia jest jednym z najniebezpieczniejszych krajów dla pracowników organizacji humanitarnych.