Wydano nakazy aresztowania trzech policjantów obecnych przy zatrzymaniu George'a Floyda - poinformował prokurator generalny Minnesoty Keith Ellison. Postawiono im zarzuty pomocy oraz nakłaniania do morderstwa.

Wydano nakazy aresztowania trzech policjantów obecnych przy zatrzymaniu George'a Floyda - poinformował prokurator generalny Minnesoty Keith Ellison. Postawiono im zarzuty pomocy oraz nakłaniania do morderstwa.
Prokurator generalny Minnesoty Keith Ellison /Craig Lassig /PAP/EPA

Wcześniej zarzuty postawiono jedynie policjantowi, który przyduszał kolanem Floyda i nie reagował na jego słowa, iż nie może oddychać. Mężczyzna został aresztowany. Oskarżono go o morderstwo.

Aresztowania trzech policjantów obecnych przy brutalnym zatrzymaniu Floyda domagała się rodzina zmarłego.

Gubernator Minnesoty Tim Walz wszczął śledztwo, które ma wykazać, czy w przeszłości w policji w Minneapolis dochodziło do dyskryminacji ze względu na rasę.

Floyd, 46-letni Afroamerykanin, zmarł 25 maja w Minneapolis, gdy w czasie aresztowania za domniemaną próbę zapłacenia fałszywym 20-dolarowym banknotem został przygnieciony do ziemi przez policjanta, który przez dziewięć minut klęczał na jego szyi. Na nagraniu wideo z aresztowania słychać, jak Floyd, który był nieuzbrojony, mówił, że nie może oddychać. Śmierć Floyda wywołała w wielu miastach USA falę protestów przeciwko brutalności policji.