RMF FM ujawnia kulisy unijnej burzy po porównaniu przez wice szefowa Komisji Europejskiej masowych deportacji rumuńskich Romów z Francji do antyżydowskiej polityki hitlerowców. „Jeżeli ona mnie nie przeprosi, to nigdy już tu więcej nie przyjadę!” - groził według polskich źródeł dyplomatycznych prezydent Nicolas Sarkozy w czasie kłótni z szefem Komisji Jose Manuelem Barroso na unijnym szczycie w Brukseli.

Wściekły Sarkozy miał również wykrzykiwać do Barroso, że Francji nigdy nie potraktowano gorzej od czasów prohitlerowskiego rządu w Vichy. Szef Komisji Europejskiej miał mu odpowiedzieć, że od czasów Vichy żaden kraj nie zachował się gorzej niż Francja.

Wiele nadsekwańskich gazet twierdzi jednak, że po tej "męskiej dyskusji" emocje powinny zacząć stopniowo opadać. Sarkozy zapowiedział wprawdzie, że francuskie władze będą nadal likwidować nielegalne cygańskie obozowiska i odsyłać rumuńskich Romów do ojczyzny, ale są gotowe wyjaśnić Komisji Europejskiej podstawy prawne tych działań, by uniknąć procedury karnej przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Tuż po burzliwym szczycie hackerzy wdarli się na konto francuskiego MSZ na portalu Twitter. Umieścili tam, podszywając się pod szefa nadsekwańskiej dyplomacji Bernarda Kouchnera, wpis: Fuck you romanian people! I hate you all i and want destroy EU, co można w łagodny sposób przetłumaczyć, jako: Zmiatajcie Rumuni! Nienawidzę was wszystkich i chce zniszczyć UE! Obraźliwy dla Rumunów wpis widoczny był przez ponad pół godziny. Francuska policja wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Agnieszka Burzyńska, Marek Gładysz