Prywatny samolot stoczył się z płyty lotniska Henderson, w Nevadzie w USA, i uderzył w ogrodzenie. Do wypadku doszło, gdy maszyna była sprawdzana przez mechaników. Jak informują lokalne media, samolot nie miał zaciągniętych hamulców, nie podstawiono również blokad pod jego kołami. Wypadek nie spowodował utrudnień w pracy lotniska.
Samolot stoczył się z pasa startowego. Mechanik nie zaciągnął hamulców
Niedziela, 23 lipca 2017 (06:59)