Sąd administracyjny stołecznego regionu Lacjum rozwiązał zarząd Rzymu. Jako powód podano złamanie przepisów, zgodnie z którymi 30 procent miejsc w zarządzie miasta powinny zajmować kobiety.W jedenastoosobowym zarządzie Wiecznego Miasta na Kapitolu była tylko jedna pani.

Skład zaskarżyły cztery radne z centrolewicowej opozycji. Zarzuciły one burmistrzowi Gianniemu Alemanno, że nie mianował wymaganej przez prawo liczby kobiet do władz stolicy.

Alemanno zapowiedział już powołanie do wtorku nowego zarządu miejskiego. Jak dodał, "wyrok sądu administracyjnego jest niesprawiedliwy, ale weźmie go pod uwagę i nie będziemy mu się sprzeciwiać".