Dyrekcja linii lotniczych Ryanair poinformowała, że pozywa do sądu brytyjski rząd i będzie się domagać 3 milionów funtów odszkodowania za straty poniesione w związku z wprowadzeniem nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa na lotniskach.

Linie tydzień temu postawiły Londynowi ultimatum, że jeśli nie przywróci normalnych procedur na lotniskach, zostanie pozwany do sądu. Właśnie dziś minął termin tego ultimatum.

Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa wprowadzono po odkryciu planów zamachów na transatlantyckie samoloty pasażerskie. Pierwsze dni upłynęły na brytyjskich lotniskach pod znakiem chaosu - setek odwołanych lotów i wielogodzinnych opóźnień.