Przed sądem w Szanghaju rozpoczął się proces czterech pracowników firmy Rio Tinto - trzeciego największego na świecie koncernu wydobywczego - oskarżonych o szpiegostwo przemysłowe i korupcję. Stern Hu, Australijczyk kierujący oddziałem Rio Tinto w Szanghaju, oraz trzech jego chińskich współpracowników zostało zatrzymanych w lipcu ubiegłego roku. Oskarżeni są o kradzież tajemnic handlowych i korupcję. Proces w części dotyczącej łapówek będzie jawny, część dotycząca tajemnic handlowych zostanie utajniona.

Sprawa podejrzanego o szpiegostwo przemysłowe pracownika Rio Tinto wywołała tarcia pomiędzy Australią i Chinami w połowie zeszłego roku. W zeszłym tygodniu Pekin odmówił dyplomatom australijskim wstępu na proces.

Chiny są największym partnerem handlowym Australii - ich wymiana w ubiegłym roku była warta 53 mld dolarów. Z Australii pochodzi też 40 procent importowanej przez Chiny rudy żelaza. Jednak przypadek pracowników brytyjsko-australijskiej Rio Tinto położył się cieniem na negocjacjach dotyczących ceny rudy żelaza pomiędzy chińskimi hutami i trzema największymi firmami wydobywczymi na świecie: Rio Tinto, australijską BHP Billiton i brazylijską Vale.