W Paryżu ma ruszyć proces byłego prezydenta Francji Jacquesa Chiraca. Jest oskarżony o malwersacje, za które grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Eksprezydent nie zamierza jednak stawić się w sądzie. Twierdzi, że traci pamięć.

Politycy ciągle myślą, że są bezkarni - oburza się większość Francuzów.

Jestem w szoku. Obawiam się, że stracimy okazję, by zmienić ten stan rzeczy. To naprawdę smutne - tłumaczy 40-letni mieszkaniec Paryża.

Tak nie powinno być. Francja to polityczne bagno, nic się tu nie zmienia - wtóruje mu rozczarowany młody Francuz.

Najpierw Chirac był prezydentem, a więc chronił go immunitet, a teraz jest chory. Może nigdy nie stanąć przed sądem - mówi zdenerwowana kobieta.

Adwokaci Jacquesa Chiraca poinformowali, że będą odpowiadać na pytania w imieniu ich klienta. Wielu obserwatorów obawia się jednak, że będą ciągle powtarzać: "nasz klient niczego nie pamięta". Przedstawili bowiem zaświadczenie lekarskie, według którego były szef państwa traci pamięć w związku z problemami neurologicznymi.

Dawny szef państwa odpowiada przed sadem za to, że w latach 1992-1995, gdy był merem Paryża, miał fikcyjnie zatrudniać w sumie blisko 30 pracowników, w tym członków swojej byłej partii. Główny zarzut postawiony Chiracowi oraz dziewięciu innym oskarżonym to "sprzeniewierzenie funduszy publicznych".

Według zeznań świadków, niektórzy z zatrudnionych członków rodzin kolegów partyjnych Chiraca nigdy nie pojawili się w siedzibie ratusza ani nie wykonali żadnej pracy na rzecz miasta. Z kolei inni działacze RPR, piastujący stanowiska na mocy decyzji Chiraca, mieli wykorzystywać miejskie fundusze do opłacania swoich partyjnych asystentów.

Sam były prezydent odpierał zarzuty, twierdząc, że wszystkie zatrudnione przez niego osoby wykonywały swoje obowiązki, nie ma wiec mowy o malwersacji.

Sędziowie przez wiele lat bezskutecznie próbowali pociągnąć Chiraca do odpowiedzialności w związku z różnymi skandalami korupcyjnymi. Chronił go immunitet, który wygasł jednak w 2007 roku, kiedy po 12 latach Chirac przestał być prezydentem Francji.