Lider rosyjskiej opozycyjnej Partii Wolności Narodowej Borys Niemcow chce śledztwa ws. ujawnienia przez Life News nagrań jego prywatnych rozmów. Portal zamieścił ponad sześć godzin rozmów telefonicznych Niemcowa z innymi przedstawicielami opozycji.

Problem jednak w tym, że rosyjski polityk często w wulgarnych słowach ocenia swoich kolegów i znanych dziennikarzy. Najostrzej Niemcow wypowiedział się na temat szefowej Ruchu w obronie Lasu Chimkińskiego Jewgienii Czyrikowej, pisarza Borysa Akunina, a także dziennikarzy Bożeny Ryńskiej, Aleksieja Wieniediktowa i Leonida Parfionowa.

Portal nie ujawnił, w jaki sposób wszedł w posiadanie materiałów. Life News wchodzi w skład grupy medialnej News Media-Rus, kontrolowanej przez biznesmena Jurija Kowalczuka, człowieka bliskiego premierowi Władimirowi Putinowi.

Niemcow twierdzi, że ujawnienie nagrań ma zastraszyć opozycję przed planowaną na 24 grudnia demonstracją w Moskwie. Władzom nie uda się powstrzymać masowych protestów. Zmierzch putinizmu jest oczywisty - powiedział polityk.

8 grudnia Life News opublikował fragmenty prywatnej korespondencji szefowej stowarzyszenia Gołos Lilii Szybanowej. Kilka dni wcześniej celnicy na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie odebrali jej notebooka. Organizacja pozarządowa Szybanowej zajmuje się monitorowaniem wyborów w Rosji.