Ratownicy zakończyli akcję poszukiwawczą we wraku "Bułgarii", która w ostatnią niedzielę zatonęła na Wołdze. Przeszukane zostały wszystkie pomieszczenia - wydobyto 113 ciał, los 16 osób jest nieznany. Operacja podnoszenia statku rozpocznie się najprawdopodobniej jutro.

Wrakiem zajmują się teraz specjaliści z ministerstwa obrony odpowiedzialni za wydobycie statku. Na miejscu tragedii są już specjalne pompy , które będą odpompowywać wodę z wnętrza kadłuba. Po jego uszczelnieniu na miejsce katastrofy skierowane zostaną dwa pływające dźwigi.

"Komsomolskaja Prawda" opublikowała dokumenty techniczne Bułgarii. Wynika z nich, że statek był w doskonałym stanie. Praktycznie nie ma żadnych wątpliwości, że przeglądy techniczne były sfałszowane i nie miały nic wspólnego z rzeczywistym stanem "Bułgarii".

Dwupokładowa jednostka wycieczkowa, którą zbudowano w Czechosłowacji w roku 1955, zatonęła w pobliżu wioski Siukiejewo w rejonie Kamsko-Ustjinskim Tatarstanu. Statek płynął z miejscowości Bolgar do Kazania.