Choć Waszyngton nie zdecydował jeszcze o lokalizacji tzw. tarczy antyrakietowej, Rosja wydaje w tej sprawie oświadczenie za oświadczeniem. I znów ostrzega USA przez umieszczeniem radarów lub rakiet w Polsce.

Te ostrzeżenia padają w przeddzień wizyty ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w Polsce. To podważy strategiczną stabilność w regionie i będzie wymagać podjęcia odpowiednich kroków z naszej strony - mówi rzecznik rosyjskiego MSZ.

Michaił Kamynin twierdzi, że Rosja nie ma zamiaru zaufać zapewnieniom, że tarcza nie jest skierowana przeciwko niej. Wg niego, Ławrow poruszy tę sprawę w Warszawie. Z wypowiedzi rzecznika wynika też, że minister będzie mówił o głównych problemach polsko-rosyjskich, czyli „zaszłościach historycznych i rusofobii panującej w Polsce”.

Już wcześniej rzecznik rosyjskiego MSZ ostrzegał, że Rosja podejmie "adekwatne kroki", jeśli w Polsce zostanie zbudowana tarcza. To jest element nacisku ze strony rosyjskiej – oświadczył minister Andrzej Krawczyk. Będziemy jednak przekonywać Rosjan, że tarcza nie narusza ich bezpieczeństwa – dodaje. Mam nadzieję że w sposób przekonywujący wytłumaczymy także podczas tej wizyty pana ministra Ławrowa, że ewentualna decyzja o tarczy nie jest w żaden sposób wymierzona przeciwko Rosji - mówi Krawczyk. Zdaniem prezydenckiego ministra wynika to z parametrów technicznych systemu antyrakietowego. Pozostałe tematy rozmów z Siergiejem Ławrowem to energetyka, a także sprawy związane z Białorusią, Ukrainą i krajami kaukaskimi.

Wizyta szefa rosyjskiej dyplomacji, choć jest wydarzeniem w stosunkach między oboma krajami, będzie miała najpewniej jedynie charakter techniczny, formalny. W ostatnim czasie to raczej Polska zabiega o poprawę stosunków z Rosją – wciąż pozostają bowiem nierozwiązanie sprawy, jak chociażby kwestia embarga na dostawy polskiego mięsa czy renegocjacji umów gazowych. Zainteresowanie to jest jednak jednostronne.

Rosja nie jest zainteresowana poprawą stosunków z Polską, gdyż nie płaci żadnej ceny za stosunki złe - uważa analityk Bartłomiej Sienkiewicz. Wizytę Ławrowa w Warszawie odczytuje raczej jako przygotowanie do spotkania prezydentów obu krajów. Podanie jego daty może być – jego zdaniem – jedynym konkretem, który padnie w czasie wizyty.

Sprawę rosyjskich wypowiedzi na temat budowy tarczy antyrakietowej Sienkiewicz interpretuje natomiast jako rosyjską chęć pozostawienia sobie furtki na przyszłość i uniknięcia nieodwracalnej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa w Europie Środkowej.

Kilka dni temu rosyjskie media twierdziły, że w odpowiedzi na budowę tarczy antyrakietowej w Europie Wschodniej Rosja „może przenieść swoje silosy rakietowe z europejskiej części kraju na Ural i Syberię". Wówczas - pisała jedna z gazet - stałyby się one nieosiągalne dla amerykańskiego systemu antyrakietowego. Inne rozwiązanie to rozmieszczanie rosyjskich rakiet naprzeciwko polskich i czeskich.