53-latka oblała się łatwopalną cieczą i podpaliła przed siedzibą rosyjskiego rządu w Moskwie. Kobieta została w ciężkim stanie przewieziona do szpitala.

Do tragedii doszło o godzinie 12: 30 czasu moskiewskiego (9.30 czasu polskiego). Kobieta oblała się benzyną i podpaliła. Świadkowie zdarzenia utrzymują, że przed tym desperackim krokiem nie wygłaszała żadnych żądań. Nie miała ze sobą także żadnych transparentów.

Na pomoc kobiecie pospieszyli oficerowie z Federalnej Służby Ochrony (FSO), którzy ugasili ogień i wezwali pogotowie ratunkowe. Wiera Smolina została w ciężkim stanie przewieziona do szpitala.