Anomalne mrozy w Rosji, chociaż wciąż to jeszcze oficjalnie jesień. Ostatnia noc w Moskwie to rekord zimna od kilkunastu lat, temperatura spadła do minus 11 stopni.

Anomalne mrozy w Rosji, chociaż wciąż to jeszcze oficjalnie jesień. Ostatnia noc w Moskwie to rekord zimna od kilkunastu lat, temperatura spadła do minus 11 stopni.
zdj. ilustracyjne /ANATOLY MALTSEV /PAP/EPA

Temperatura w rosyjskiej stolicy to obecnie wciąż minus 11, ale na Uralu już było tej jesieni minus 30 stopni.

Rosjanie radzą, by schodzić do metra, gdzie jest kilkanaście stopni powyżej zera i tam się ogrzać. W Moskwie metro to ponad 300 kilometrów torów i ponad 200 stacji.

Jednak są problemy. Symbolem stało się miasteczko Wiechirowka w obwodzie irkuckim. Zamarzły tam wszystkie kotłownie, ale mieszkańcy nie stracili dobrego humoru mimo stanu nadzwyczajnego i  postanowili postawić merowi miasteczka pomnik - pomnik kaloryfera.

Po tym jak sprawę ujawniły media, zaczęły się aresztowania tych, którzy doprowadzili do zamarznięcia Wiechirowki. Jednak mimo działań władz to miasteczko stało się symbolem klęski tego co nazywa się tu sukcesem putinowskiej stabilizacji.

(j.)