Co najmniej ośmiu policjantów i kilkunastu studentów zostało rannych podczas starć w Rzymie. Dwa tysiące studentów protestowało przeciwko polityce rządu w sprawie szkolnictwa, obcięciu pieniędzy na oświatę i obniżeniu stypendiów.

Studenci próbowali wkroczyć do budynków obu izb parlamentu w centrum Rzymu. Kiedy trwała debata na temat reformy szkolnictwa wyższego, młodzi ludzie zniszczyli drzwi do siedziby Izby Deputowanych. W stronę gmachu poleciała petarda. Policja użyła siły. Część protestujących przedarła się przez bramę Palazzo Madama, gdzie mieści się senat Włoch, i obrzuciła wejście jajkami oraz świecami dymnymi.

Przepychanki przeniosły się następnie w okolice Placu Weneckiego. W niektórych włoskich miastach na znak protestu przeciwko polityce rządu studenci rozpoczęli okupację uczelni. Na Wydziale Architektury rzymskiego uniwersytetu La Sapienza grupa młodych ludzi protestowała na dachu budynku.