Władimir Putin złożył Rosjanom noworoczne życzenia. Przekonywał, że 2012 rok będzie udany, mimo niepokojących wydarzeń na świecie. Zarówno szef rosyjskiego rządu, jak i prezydent Dmitrij Miedwiediew spędzą Nowy Rok z rodzinami - oświadczyły ich służby prasowe.

Putin, który jest kandydatem na prezydenta, składając życzenia nie zapomniał o zbliżających się wyborach. Podkreślił, że rozchwiana sytuacja w kraju jest konieczną ceną za demokrację. Dodał, że wszystkim - niezależnie od tego czy popierają lewicę czy prawicę - życzy wszelkiej pomyślności.

Tuż po północy do Rosjan zwróci się także prezydent Miedwiediew. Opozycja wzywa jednak, by podczas prezydenckiego orędzia wyłączyć telewizor. "Nie ma powodu, by słuchać człowieka udającego prezydenta" - przekonują opozycjoniści.