Ceremonia wręczenia tegorocznych nagród Nobla odbędzie się 10 grudnia w Oslo. Dla laureata Pokojowej Nagrody, chińskiego dysydenta Liu Xiaobo, prawdopodobnie zachowane zostanie symboliczne puste krzesło. Stanie się tak, jeżeli jego żona nie otrzyma zezwolenia władz w Pekinie na wyjazd do Oslo. Liu Xia przebywa obecnie w areszcie domowym.

Wszystko wskazuje na to, że w Oslo nie będzie nikogo z rodziny Liu. Niewykluczone więc, że po raz drugi w historii Pokojowej Nagrody Nobla nie zostanie ona wręczona w sensie fizycznym.

Zachowanie symbolicznego miejsca dla nieobecnego laureata jest gestem bez precedensu - powiedział chiński opozycjonista Yang Jianli. Puste krzesło dla laureata przypomni światu (...), że sytuacja praw człowieka w Chinach zasługuje na międzynarodową uwagę - dodał. Mimo gróźb ze strony Pekinu do Oslo ma przyjechać kilku chińskich dysydentów, w tym Fang Li-Zhi, Harry Wu, Bo Fu i właśnie Yang Jianli.

W 1935 roku nagrodę przyznano antynazistowskiemu działaczowi Carlowi von Ossietzky'emu. Wtedy również laureat nie zdołał fizycznie odebrać nagrody. Von Ossietzky został zesłany do obozu koncentracyjnego.