Kierowca pick-upa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący na światłach autobus. Do tego zdarzeniach doszło w Syracuse w Stanach Zjednoczonych. Według ustaleń policji, prowadzony przez 82-letniego mężczyznę samochód zjechał z drogi i wbił się w środek autobusu, raniąc kilku pasażerów. Życiu żadnemu z nich nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca pick-upa nie doznał żadnych obrażeń. Jadąca z nim pasażerka skarżyła się na bóle w klatce piersiowej, podobnie jak 54-letnia kobieta prowadząca autobus. Obie zostały przewiezione do szpitala.