To nie duch z nawiedzonego domu, to pomysłowy kryminalista. Złodziej we Włoszech ubrał na siebie prześcieradło, by wykraść cenne obrazy należące do pewnej starszej pary. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu.

Do przestępstw dochodziło w kompleksie rezydencyjnym w Pawii na północy Włoch, od lipca do października. Tajemniczy złodziej ubrał na głowę czarną kominiarkę, a na resztę ciała założył białe prześcieradło. To właśnie pod swoim "płaszczem" wynosił XVIII-wieczne obrazy.

Policji udało się odzyskać dzieła sztuki w wyniku śledztwa, które żartobliwie nazywano "Operacją Ghostbusters", nawiązując do popularnego filmu "Pogromcy duchów" z Billem Murrayem.

Według dotychczasowych ustaleń złodziejem był 50-letni pracownik budowlany, a osobą, która próbowała sprzedawać antyki był 61-letni emeryt. 

(az)