​Mogło dojść do tragedii. W Nowosybirsku pijany mężczyzna przyszedł do kobiety i chciał uprawiać z nią seks. Gdy ta się nie zgodziła, postanowił wyrzucić ją przez okno. 30-latka złapała się balustrady, wspięła się z powrotem do mieszkania i wezwała policję.

Mężczyzna zadzwonił do kobiety i powiedział, że do niej przyjdzie. Oboje znali się od dawna, więc kobieta zgodziła się.

Razem zaczęli pić i z początku nic nie zapowiadało zmiany. Mężczyzna jednak liczył na seks i próbował namówić swoją koleżankę. Ta jednak odmówiła. Wtedy rozsierdzony absztyfikant wyrzucił ją z 10 piętra z balkonu.

Jak informuje prokuratura, 30-latce udało się złapać za balustradę. Wspięła się na balkon i wróciła do mieszkania. Wybiegła z lokalu i wezwała pomoc.

29-letni mężczyzna został zatrzymany. Czeka teraz na proces w sprawie usiłowania zabójstwa. On sam twierdzi, że nie próbował zamordować swojej koleżanki. Mężczyzna jest żonaty i ma czwórkę dzieci. 

(az)