Joachim Gauck swoją decyzję o tym, że nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na najwyższy urząd w państwie, argumentował zaawansowanym wiekiem. Polityk ma 76 lat.
O swojej decyzji Gauck poinformował dziś na konferencji prasowej. Zorganizowano ją w siedzibie prezydenta - w Pałacu Bellevue w Berlinie.
Jak zastrzegł polityk, rezygnacja z kandydowania "nie przyszła łatwo". Czuję się dobrze. Jestem jednak świadom tego, że okres życia pomiędzy 77. a 82. rokiem życia jest inny niż czas obecny - wyjaśnił, że nie może zagwarantować, iż będzie nadal dysponował konieczną witalnością i energią.
Joachim Gauck zapewnił jednak, że do 17 marca będzie wykonywał obowiązki prezydenta.
Były wschodnioniemiecki pastor cieszy się ogromną popularnością w społeczeństwie. W najnowszym, opublikowanym w zeszłym tygodniu sondażu, za jego pozostaniem na urzędzie opowiedziało się 70 proc. ankietowanych. Jego kandydaturę popierały wszystkie - z wyjątkiem Lewicy - partie reprezentowane w Bundestagu.
Wybory prezydenckie odbędą się 12 lutego 2017 roku.
APA