"Nie zamierzam rezygnować z urzędu mimo nacisków"- powiedział Christian Wulff w wywiadzie dla niemieckiej telewizji. "Sprawuję swoją funkcję z radością i nie dopuściłem się żadnego nielegalnego postępowania" - dodał prezydent Niemiec.

W połowie grudnia dziennik "Bild" ujawnił, że Wulff zataił pożyczki w wysokości ponad 500 tys. euro na zakup domu. Prawie cztery lata temu pieniądze pożyczyła mu żona biznesmena Egona Geerkensa. Wulff był wtedy premierem krajowym Dolnej Saksonii.

W poniedziałek "Bild" poinformował, że prezydent próbował nie dopuścić do opublikowania artykułu. Kontaktował się w tej sprawie z redaktorem naczelnym i groził sankcjami prawno-karnymi.