Przewieziony do szpitala wojskowego w Rijadzie prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah przeszedł pomyślnie operację usunięcia odłamków drewna z klatki piersiowej. Obrażenia prezydenta spowodowała rakieta, która w piątek w czasie świątecznych modłów uderzyła w meczet pałacu prezydenckiego w Sanie. Salaha raniły odłamki drewnianej kazalnicy.
Salah przybył do Arabii Saudyjskiej w niedzielę około godziny 1 w nocy i od razu został zabrany do szpitala. Plemienny sojusznik prezydenta, szejk Mohammed Nagi al-Szajef powiedział agencji Associated Press, że spotkał się z Salahem w sobotę w jemeńskim ministerstwie obrony. Doznał poparzeń, ale nie były one poważne. Miał oparzenia obu rąk, twarzy i głowy - dodał al-Szajef. Według niego, w momencie uderzenia rakiety w meczecie było około 200 osób.