Premier Kosowa Hashim Thaci ogłosił zawarcie porozumienia z NATO w sprawie dwóch przejść granicznych na granicy z Serbią, gdzie w ostatnim czasie doszło do zamieszek, u źródeł których stał spór celny z Belgradem. Teraz będą kontrolowane przez natowskie siły KFOR. Ugoda umożliwi Prisztinie utrzymanie embarga na towary pochodzące z Serbii.

Thaci ocenił, że zawarcie porozumienia jest "jednym z największych sukcesów od ogłoszenia niepodległości" od Serbii w lutym 2008 roku.

Kosowski rząd początkowo sprzeciwiał się temu porozumieniu, ale od czwartku Thaci zaczął demonstrować bardziej ugodowe stanowisko, na skutek nacisków wspólnoty międzynarodowej.

W środę KFOR zawarł analogiczne porozumienie z przedstawicielami kosowskich Serbów; w ramach ugody siły NATO przynajmniej do połowy września utrzymają kontrolę nad dwoma punktami granicznymi.

Władze Kosowa nałożyły embargo na import z Serbii 20 lipca w odpowiedzi na wprowadzony przez władze serbskie zakaz wwozu towarów opatrzonych znakami celnymi Kosowa, którego niepodległości Serbia formalnie nie uznała.

W celu wyegzekwowania zakazu Prisztina 25 lipca wysłała na dwa przejścia z Serbią - Jarinje i Brnjak - specjalne jednostki policji i służb celnych, w których skład wchodzili kosowscy Albańczycy. Zastąpili oni kosowskich policjantów narodowości serbskiej, którzy dotąd pełnili służbę na tych posterunkach i których Prisztina oskarżała o nielojalność.

W odpowiedzi kosowscy Serbowie podpalili posterunek Jarinje. W czasie strzelaniny na północy Kosowa ranny został kosowski policjant, który potem zmarł.