Kradzież w Muzeum Brytyjskim w Londynie - największym muzeum na Wyspach, gdzie znajduje się ponad 8 milionów dzieł sztuki. Doszło tam do kradzieży cennych przedmiotów.

Sprawcą jest były już pracownik muzeum. Osoba ta została aresztowana i sprawą zajmuje się policja. Z magazynów, gdzie prowadzono badania naukowe, zniknęły przedmioty zarówno bardzo stare - na przykład z XV wieku p.n.e. - jak i nowożytne, XIX wieczne. Skala strat nie została w pełni ujawniona. To biżuteria i klejnoty oraz kosztowne artefakty. Określa się je, jako bezcenne.

Co teraz?

Po dokonaniu dokładnej inwentaryzacji lista skradzionych przedmiotów zostanie rozesłana do ekspertów i domów aukcyjnych. Te największe szczycą się sumiennym przestrzeganiem regulaminu i sprawdzają pochodzenie wystawianych na licytację dzieł sztuki. Jeśli istnieją wątpliwości, do aukcji nie dochodzi. Niestety prywatni handlarze nie mają takich skrupułów i często w tajemnicy sprzedają przedmioty o wątpliwej proweniencji, i to po bardzo zaniżonych cenach.

Inna strona medalu

W Muzeum Brytyjskim znajduje się wiele artefaktów, które są przedmiotem międzynarodowych sporów. Wiele dzieł sztuki zostało przez Brytyjczyków wywiezionych z innych krajów, często bez zgody. 

Proceder ten obejmuje czasy kolonialne, kiedy to Brytyjczycy stanowili prawo na obszarach obejmujących 1/3 naszego globu. Najsłynniejszym dziełem, wokół którego od lat toczone są negocjacje, są płaskorzeźby, które zdobiły niegdyś Partenon w Atenach. Zostały pozyskane przez Wielką Brytanię w czasach, gdy Grecja znajdowała się pod panowaniem Imperium Osmańskiego.

Opracowanie: