Co najmniej dwie osoby zginęły w pożarze, który wybuchł w nocy w szpitalu w Bochum na zachodzie Niemiec. 16 osób doznało obrażeń - poinformowała straż pożarna. Według niemieckich mediów, stan sześciu rannych jest zagrażający życiu. Z kilku kondygnacji ewakuowano pacjentów.
W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło 200 strażaków. Spłonęło ostatnie piętro oraz dach budynku.
Żar doprowadził do stopienia okien i mebli.
Straż pożarna dostała wezwanie o godzinie 2:35 w nocy.
Nieznane są przyczyny pożaru. Ogień pojawił się w sali chorych na szóstym piętrze budynku. Szybko rozprzestrzenił się na pozostałe piętra.
Dysponująca 650 łóżkami dla pacjentów klinika uniwersytecka w Bochum należy do największych szpitali w Zagłębiu Ruhry w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia.
(j.)