Greccy strażacy zmagali się z potężnym pożarem, który wybuchł na kampusie uniwersyteckim w Heraklionie na Krecie. Pożar wybuchł w magazynie, po czym szybko przeniósł się na sąsiednie budynki: akademik i laboratorium. Ogień gaszono z ziemi, jak i z powietrza z pomocą helikoptera. Kilkudziesięciu studentów musiało uciekać z budynków. Nikt nie został ranny. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.