Co najmniej 13 osób zginęło w pożarze, który wybuchł w niedzielę nad ranem w znanej dyskotece "Teatr" w Murcji w południowo-wschodniej Hiszpanii - poinformował burmistrz miasta Jose Ballesta. Straż pożarna nie wyklucza, że ofiar śmiertelnych może być więcej.

Do co najmniej 13 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru, który wybuchł w niedzielę nad ranem w jednej z dyskotek w Murcji w południowo-wschodniej Hiszpanii; co najmniej cztery osoby są ranne - przekazał burmistrz miasta Jose Ballesta.

Wcześniej informowano, że w pożarze zginęło dziewięć osób. Straż pożarna nie wyklucza, że ofiar śmiertelnych może być więcej.

Na dyskotece świętowała urodziny grupa ponad 20 przyjaciół, kiedy w jednej z sal wybuchł pożar. Według "La Opinion de Murcia" prawdopodobnie doszło do spięcia elektrycznego w oświetleniu. Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko, doszło do zawalenia się dachu klubu. Płomienie mogły objąć także dwie inne pobliskie dyskoteki - Golden i Fonda - podał lokalny dziennik.

Na miejsce zdarzenia udały się karetki pogotowia, kilka jednostek straży pożarnej i policji. Policja lokalna zamknęła dostęp do dotkniętego pożarem obszaru i odcięła dla ruchu pobliską drogę w kierunku Alicante.

Rodziny ofiar otrzymują pomoc psychologiczną - poinformował Ballesta. Kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar złożyli m. in. wicepremier i minister pracy Yolanda Diaz oraz lider prawicowej PP Alberto Ninez Feijoo. 

Władze miasta ogłosiły trzydniową żałobę.