Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w szpitalu w Sewilli. Winda przecięła tam na pół 26-latkę. Kobieta była transportowana na szpitalnym łóżku przez sanitariuszy.

Do tragedii doszło, gdy 26-letnia Rocio Cortes Nunez była przewożona z sali operacyjnej na oddział położniczy. Kobieta była po cesarskim cięciu. Razem z nią przewożono jej dziecko. Noworodkowi nic się nie stało.

Winda ruszyła w momencie, gdy część szpitalnego łóżka znajdowała się już w środku dźwigu. Według lokalnych mediów wezwani na miejsce strażacy przez dwie godziny nie byli w stanie uwolnić zakleszczonego ciała kobiety.

Rodzina zmarłej żąda wyjaśnienia okoliczności tragedii. Wiadomo, że winda na początku sierpnia przeszła przegląd techniczny.

26-latka osierociła troje dzieci.

"The Mirror" 

(mpw)