Dzisiejsza kultura z jednej strony potępia przemoc, z drugiej jej sprzyja i ją wychwala - mówił w kazaniu podczas nabożeństwa Męki Pańskiej w bazylice św. Piotra kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Raniero Cantalamessa. Wszystkim, którzy szerzą taki rodzaj kultury, zarzucił "podżeganie do zła". Przekazał też słowa solidarności papieżowi Benedyktowi XVI, który przewodniczył nabożeństwu.

Ojciec Cantalamessa podkreślił, że przemoc i krew są składnikami gier komputerowych i filmów. Młodzież, która nie zaznała wojny, bawi się wymyślając wojny - mówił.

Odczytał także list od swego żydowskiego przyjaciela, który wyraził solidarność z Benedyktem XVI, atakowanym w ostatnich dniach w związku ze skandalem pedofilii w Kościele. Wykorzystanie stereotypu, przejście od odpowiedzialności i winy osobistej do zbiorowej przypominają mi najbardziej haniebne aspekty antysemityzmu - pisał autor listu. Pragnę zatem wyrazić solidarność z papieżem i całym Kościołem w imieniu swoim, Żyda, zwolennika dialogu i wszystkich tych w świecie żydowskim, a jest ich wielu, którzy podzielają te uczucia braterstwa - dodał.

Podczas adoracji krzyża papież w wymownym geście pokuty zdjął buty i szaty liturgiczne.