Liczba ofiar śmiertelnych tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi, które w poniedziałek dotknęło południowo-wschodnią Turcję i północną część Syrii, przekroczyła 15 tysięcy - poinformowała agencja AFP, powołując się na władze i służby ratownicze obu krajów. Z każda godzina maleją szanse na wydobycie żywych ludzi. Kolejne kilkadziesiąt tysięcy ludzi jest rannych.

Według najnowszego bilansu w Turcji zginęło 12 391 osób, a 62 914 zostało rannych. W Syrii śmierć poniosły 2 992 osoby.

6 lutego kilka regionów w Turcji i Syrii nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8, które spowodowało ogromne zniszczenia na kilkusetkilometrowym odcinku od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir. Potem nastąpiło jeszcze kilkadziesiąt słabszych wstrząsów wtórnych.

Szanse na odnalezienie żywych pod gruzami eksperci oceniają jako niewielkie. Akcję ratowniczą, prowadzoną przez ekipy ratunkowe z wielu państw, w tym z Polski, utrudnia mroźna pogoda.