Pół miliona dolarów stracił były urugwajski piłkarz, a obecnie trener narodowej reprezentacji kraju Oscar Tabarez. Szkoleniowca okradła pracująca w jego domu kobieta, która przez ostatnie dwa lata systematycznie wypłacała pieniądze z jego konta.

Według urugwajskiej edycji dziennika "El Pais" kobieta, która przez wiele lat pracowała jako pomoc domowa zdobyła na tyle zaufanie domowników, że traktowana była jak członek rodziny. Ostatnio Tabarez nabrał jednak w stosunku do niej podejrzeń. Okazało się, że kobieta niemal codziennie wypłacała z konta trenera od 500 do 1000 dolarów. Trwało to od 2008 roku. Oprócz niej podejrzani są jej siostra i szwagier.

Za ukradzione pieniądze kobieta m.in. kupiła i wyremontowała dom za 150 tysięcy dolarów oraz nabyła samochód. Tabarez dopatrzył się podejrzanych transakcji na swoim koncie bankowym po powrocie z czerwcowych mistrzostw świata w RPA.