180 milionów złotych warta jest kokaina, którą znaleziono w polskiej ciężarówce przy wjeździe do Eurotunelu. To kolejny przypadek odkrycia w ciężarówce z Polski ładunku kokainy. Polska policja podaje, że nasz kraj jest ważnym punktem przerzutowym kokainy z Ameryki Południowej do Europy Zachodniej.

To wyjątkowo duży transport narkotyków do Wielkiej Brytanii w polskiej ciężarówce. W ostatnich miesiącach Brytyjczycy kilkukrotnie odkrywali kokainę w ciężarówkach z Polski, przeważnie w schowkach w kabinach albo w naczepie, na przykład wśród pralek.

Brytyjskie służby podają, że tym razem prawie 420 kilogramów narkotyku było schowanych w ładunku mrożonych krążków cebulowych.

30-letni mieszkaniec Mazowsza Piotr P. został zatrzymany w Coquelles w północnej Francji, w strefie gdzie odprawiane są ciężarówki jadące do Wielkiej Brytanii.

W sądzie magistrackim w Folkestone usłyszał już zarzut przemytu narkotyków. Do czasu właściwej rozprawy, która zacznie się 13 grudnia w sądzie koronnym w Canterbury, pozostanie w areszcie.

Kierowcy przeważnie przyznają się do udziału w przerzucie. Wtedy mają szansę na kilka, a nie kilkanaście lat więzienia.

Według polskiej policji, nasz kraj jest znaczącym punktem na mapie przerzutu narkotyków, kolumbijska kokaina przypływa najczęściej w kontenerach, przeważnie rozpuszczona w cukrze, owocach lub kredzie. Zdarzało się, że banany z kokainą trafiały do sieci handlowych w naszym kraju.

W zeszłym roku w Polsce udało się odzyskać narkotyki, które na zachodzie Europy możnaby sprzedać za ponad trzy i pół miliarda złotych.