Alpinista z Polski zginął na zboczach góry Alpamayo, w Andach peruwiańskich - informuje na swojej stronie internetowej peruwiański lokalny dziennik "Ya". Prawdopodobnie chodzi o Marcina Jerzego S.

Zwłoki Polaka odnaleźli niemieccy alpiniści. Według dziennika, spadł on z wysokości ok. 200 metrów. W góry wyruszył samotnie najprawdopodobniej 10 lipca.

Szczyt Alpamayo, o wysokości 5.947 metrów w łańcuchu Cordillera Blanca, wchodzi w skład masywu Santa Cruz. Nazywany jest przez alpinistów jako "najpiękniejsza góra świata". Jest jednak wyjątkowo trudny i niebezpieczny. Zbocza o nachyleniu ok. 60 st. pokryte są przez cały rok lodem i zlodowaciałym śniegiem.

Pierwszego udanego wejścia na szczyt Alpamayo dokonali dopiero w 1957 r. niemieccy alpiniści G. Hauser, F. Knauss, B. Huhn i H. Wiedmann.