​Grupa kibiców Wisły Kraków, którzy przyjechali na poniedziałkowe derby Rzymu na zaproszenie klubu Lazio zostali odesłani przez policję do domu po tym, jak znaleziono przy nich niebezpieczne przedmioty - poinformowała komenda policji w Wiecznym Mieście.

Na mecz Roma - Lazio na Stadionie Olimpijskim, który zakończył się wynikiem 2:1 przyjechało kilkudziesięciu pseudokibiców Wisły Kraków. Włoskie media pokazywały ich w poniedziałek, jak zamaskowani szli przez Rzym i wykonywali zabroniony salut rzymski.

Dzień po meczu, przed którym doszło do zamieszek, policja ogłosiła, że Polacy wraz z Bułgarami, Grekami i Anglikami przyjechali nie tyle na znak poparcia dla Lazio, ale by wzniecić "międzynarodową akcję przemocy".

Sześciu pseudokibiców Wisły Kraków przeszukano przed meczem i odesłano do domu. Z kolei bułgarska, grecka i angielska policja zawiadomiły komendę w stolicy Włoch o obecności chuliganów z ich krajów.

Policja podkreśliła, że kibice Lazio także jeżdżą do innych krajów, by wziąć udział w aktach przemocy. W listopadzie 2013 roku w Warszawie zatrzymano ponad 100 kibiców rzymskiego klubu po meczu z Legią. Wielu z nich spędziło kilka tygodni w areszcie. W ich sprawie interweniowały wówczas władze Włoch, ponieważ skarżyli się na złe traktowanie. 

(md)