W nocy w meczecie w szwedzkim Malmoe wybuchł pożar. Nieznani sprawcy wrzucili do budynku butelki z płynem zapalającym. Jedna osoba jest ranna.

O pożarze policję zawiadomili przechodnie. Ogień udało się szybko opanować. Do szpitala trafił nocujący wewnątrz meczetu mężczyzna.

Straty nie są duże, jednak społeczność muzułmańska niepokoi się, że po raz kolejny zaatakowano ten sam meczet. Meczet w Malmoe podpalono także miesiąc temu. Wówczas ogień strawił doszczętnie wnętrze świątyni.

Do poważnego pożaru doszło tu także dwa lata temu, kiedy ogień zniszczył Islamskie Centrum Kultury i szkołę wyznaniową.