Godzinna nawałnica, grad i pługi śnieżne w środku lata usuwające skutki oberwania chmury - to sobotnia rzeczywistość miast Reutlingen w południowych Niemczech. Woda w kilka minut podtopiła piwnice, garaże i budynki mieszkalne.

W sierpniowe piątkowe popołudnie nad Reutlingen w pobliżu Stuttgartu na południu Niemiec przeszła prawie godzinna nawałnica gradu - relacjonuje "Bild". Warstwy lodowych kul na ulicach i wokół domów przypominały zaspy śnieżne. Utonęły w nich samochody, do akcji musieli wkroczyć strażacy i pługi śnieżne.

Lokalne władze podały, że w ciągu kilku minut woda z topniejącego gradu spłynęła do garaży podziemnych, piwnic i budynków mieszkalnych.

Filmy w sieciach społecznościowych pokazują, jak mieszkańcy i służby miejskie musieli usuwać duże ilości gradu szpadlami i łopatami oraz wodę z piwnic.

Jak informuje portal, w akcję ratowniczą było zaangażowanych 250 strażaków, którzy wzięli udział w ponad 100 interwencjach.