"Benedykt XVI nie surfuje w sieci, nie używa komputera i pisze długopisem, a chętniej ołówkiem. Ale świat internetu go zadziwia i fascynuje" - pisze watykański dziennik "L'Osservatore Romano".

"Jako człowiek nauki, ale także przede wszystkim dialogu, papież wyraża gorące pragnienie, by w świecie cyfrowym można było znaleźć i tworzyć przestrzeń dialogu i konfrontacji między kulturami naszych czasów, prawdziwy dziedziniec pogan w przestrzeni cybernetycznej" - podkreśla gazeta nawiązując do ogłoszonego w poniedziałek papieskiego orędzia na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi, pytany przez dziennikarzy o to, czy Benedykt XVI surfuje po Internecie albo zagląda do Facebooka, odpowiedział: "z całą szczerością muszę powiedzieć, że nie".