Papież Franciszek przyszedł nieoczekiwanie w sobotę w południe na plac Świętego Piotra, by wyspowiadać grupę nastolatków, uczestniczących w dwudniowym Jubileuszu Młodzieży. Do Rzymu przybyło około 60 tysięcy osób.

Papież Franciszek przyszedł nieoczekiwanie w sobotę w południe na plac Świętego Piotra, by wyspowiadać grupę nastolatków, uczestniczących w dwudniowym Jubileuszu Młodzieży. Do Rzymu przybyło około 60 tysięcy osób.
Papież Franciszek przyszedł nieoczekiwanie w sobotę w południe na plac Świętego Piotra, by wyspowiadać grupę nastolatków /ANGELO CARCONI /PAP/EPA

Ku zaskoczeniu tysięcy osób obecnych na placu przed bazyliką watykańską Franciszek usiadł na prostym krześle w pobliżu kolumnady, gdzie zaczął spowiadać młodzież.

Na całym placu jest około 150 spowiedników, do których ustawiają się długie kolejki. Przez godzinę papież wyspowiadał 16 osób.

Wieczorem na Stadionie Olimpijskim odbędzie się specjalny koncert dla uczestników Jubileuszu Młodzieży. W niedzielę rano papież odprawi dla nich mszę na placu Świętego Piotra.

Jubileusz Młodzieży jest najbardziej masową uroczystością w Rzymie i Watykanie, zorganizowaną w ramach Roku Miłosierdzia.

Papież Franciszek otrzymał dziś także, w dniu swych imienin, ogromny tort udekorowany wizerunkiem świętego Jerzego walczącego ze smokiem. Słodki prezent dla Jorge Bergoglio przyniesiono do papieskiej rezydencji z cukierni znajdującej się koło Watykanu.

Bogato zdobiony tort z kolorowym obrazkiem wykonany został z dodatkiem między innymi orzechów laskowych i pistacji. Wysłano go do domu Świętej Marty, gdzie mieszka papież.

Cukiernicy, cytowani przez agencję Ansa, wyjaśnili, że przygotowali ciasto z produktów o niskim indeksie glikemicznym, zgodnie z zaleceniami diety, jakiej skrupulatnie przestrzega Franciszek.

(mpw)