​Papież Franciszek przyszedł w czwartek po południu do punktu medycznego z małym szpitalem polowym dla biednych i bezdomnych przy placu Świętego Piotra. Punkt zorganizowano przed Światowym Dniem Ubogich, który z inicjatywy papieża będzie obchodzony w niedzielę. To była niezapowiedziana papieska wizyta i spotkanie z lekarzami-wolontariuszami i ich pacjentami - podkreśliło Radio Watykańskie.

Franciszek rozmawiał z grupą ubogich stojących w kolejce do lekarza. Byli wśród nich także imigranci.

W otwartym w poniedziałek prowizorycznym punkcie medycznym na placu naprzeciwko bazyliki watykańskiej personel medyczny przyjmuje przez cały tydzień bezpłatnie wszystkich potrzebujących. Otrzymują oni także gorące napoje.

Według relacji lekarzy i pielęgniarzy, papież przyszedł od strony kolumnady i wchodząc do namiotu medycznego całkowicie zaskoczył 20-osobowy personel, który był zajęty niesieniem pomocy zgłaszającym się pacjentom.

Franciszek podziękował wszystkim za ich działalność dobroczynną.

Jedna z pielęgniarek-ochotniczek powiedziała potem dziennikarzom: Nie zaproponowaliśmy papieżowi nawet kawy. Może to nieuprzejmość z naszej strony, ale byliśmy za bardzo przejęci.

Światowy Dzień Ubogich będzie obchodzony po raz pierwszy. Propozycję jego ogłoszenia przedstawili Franciszkowi bezdomni w czasie Roku Miłosierdzia. 

W niedzielę rano papież odprawi mszę w bazylice watykańskiej, po której zaprosi kilkuset ubogich na obiad.

(ph)