Władze Egiptu informują o „udaremnionym ataku terrorystycznym” w pobliżu zespołu świątynnego w Karnaku pod Luksorem. Jak podaje agencja MENA, powołując się na źródła w MSW, w zamachu bombowym nie został ranny żaden turysta.

Według pierwszych informacji bomba wybuchła na parkingu. Nikt do tej pory nie wziął na siebie odpowiedzialności za ten atak.

Policja poinformowała, że zabiła co najmniej dwóch domniemanych terrorystów. AFP relacjonuje, że jeden policjant został ranny, a dwaj inni terroryści aresztowani. Egipskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w sumie rannych zostało czterech Egipcjan.

Przedstawiciel miejscowego ministerstwa ds. starożytności przekazał mediom, że jeden z terrorystów zdetonował bombę, którą miał przy sobie, ok. 500 metrów od świątyni. To samo źródło podało, że policja zablokowała turystów wewnątrz kompleksu dla ich bezpieczeństwa.

To pierwszy atak na popularne obiekty turystyczne w Egipcie od listopada 1997 roku, kiedy islamistyczni bojownicy otworzyli ogień w pobliżu świątyni Hatszepsut, na zachodnim brzegu Nilu, zabijając 58 zagranicznych turystów.

(j.)