W celi w Hadze zmarł generał sił Serbów bośniackich Zdravko Tolimir. Odsiadywał wyrok dożywocia. Został skazany przez trybunał ONZ za zbrodnie w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-1995, w tym za masakrę w Srebrenicy.
Informację o śmierci Tolimira potwierdził haski trybunał. Wcześniej wicepremier Serbii Rasim Ljajić powiedział w publicznej telewizji RTS, że generał, który był prawą ręka dowódcy sił zbrojnych Serbów bośniackich Ratko Mladicia, zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek w wieku 67 lat.
Był chory, ale ci idioci nie pozwolili mu tutaj przyjechać i leczyć się w domu - powiedziała serbskiemu dziennikowi "Kurir" wdowa po generale Nada Tolimir.
Wydając pod koniec 2012 roku wyrok skazujący, sędziowie podkreślili, że Tolimir, szef wywiadu wojskowego i zaufany współpracownik Mladicia, zaplanował i nadzorował masakrę w Srebrenicy. Tolimir został uznany za winnego ludobójstwa, planowania aktów ludobójstwa, naruszenie prawa i obyczajów wojennych, a także zbrodni przeciwko ludzkości, w tym morderstwa, prześladowania i eksterminacji.
W kwietniu 2015 roku haski trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii utrzymał karę dożywotniego więzienia. Odrzucając apelację, sędziowie trybunału uchylili niektóre elementy pierwotnego orzeczenia o winie, ale podkreślili, że rola, jaką Tolimir odegrał w masakrze w Srebrenicy, uzasadnia skazanie go na dożywocie za ludobójstwo.
Tolimir został aresztowany w maju 2007 roku na granicy między Serbią a Republiką Serbską wchodzącą w skład BiH. Lokalne media już wówczas twierdziły, że generał cierpi na raka. Jego proces rozpoczął się w lutym 2010 roku.
W lipcu 1995 roku bośniaccy Serbowie wymordowali w Srebrenicy ok. 8 tys. muzułmanów (Bośniaków) w ramach czystek etnicznych zmierzających do wyeliminowania społeczności muzułmanów i Chorwatów w BiH.
(MRod)
