​111 lat skończył w niedzielę najstarszy Włoch Tripolino Giannini z miejscowości Cecina koło Livorno w Toskanii. Mieszka tam od urodzenia, miał w miasteczku sklep z warzywami i owocami. Przeżył dwie wojny światowe i dwie pandemie: grypy - hiszpanki i Covid-19.

Do jubilata udała się z życzeniami delegacja władz gminy - podały miejscowe media.

Tripolino Giannini to wielki miłośnik sportu. 

W swojej rodzinnej miejscowości wziął udział w 1929 roku w pierwszym zorganizowanym tam biegu, w którym zajął czwarte miejsce. Zawody te odbywają się do tej pory, a senior jest ich kibicem.

Jeszcze w wieku ponad 100 lat uroczyście stał na starcie biegu.

Jest emerytowanym barsalierem, czyli żołnierzem lekkiej piechoty zmechanizowanej. Także razem z jego miejscowym kołem świętował urodziny.

Pytany o sekret długowieczności odpowiada: lekkie posiłki z kieliszkiem wina, zero papierosów i stresu.