Coraz częściej na plażach we Włoszech można spotkać poszukiwaczy skarbów. Wyposażeni w wykrywacze metalu szukają zgubionych przez turystów monet i biżuterii. Najwięksi szczęściarze znajdują nawet 50-60 euro dziennie. Do tego również pierścionki, naszyjniki, bransoletki, a nawet aparaty fotograficzne i portfele.

Urządzenie do wykrywania metalu kosztuje od 200 do 1500 euro, ale niektórzy mają nawet nowinki techniczne w postaci sandałów ze specjalnymi czujnikami i bateriami, wykrywające metalowe przedmioty nawet na głębokości 60 centymetrów.

Jednym z kurortów, gdzie często o świcie lub zmierzchu można spotkać poszukiwaczy, jest elegancki, zawsze pełen turystów, kurort Fregene niedaleko Rzymu.

Zgodnie z przepisami włoskiego kodeksu cywilnego, znalazca przedmiotu na plaży powinien zgłosić znalezisko na policji. Jeśli w ciągu roku nie zgłosi się właściciel przedmiotu, przechodzi on na własność znalazcy.