Na Uralu powstała "brama piekieł", czyli ogromny krater średnicy około 50 metrów. Dziura powstał w miejscu, gdzie stoją dacze, czyli domki letniskowe.

Do tak niespotykanego osunięcia się gruntu doszło z powodu prac w pobliskiej kopalni potasu, podczas prac przygotowawczych przed rozpoczęciem wydobycia ze złoża "Solikamsk 2". 

Według kierownictwa kopalni "Uralkalij", nikomu nic się nie stało - górnicy zostali ewakuowani z miejsca katastrofy.

(abs)