Brytyjski kocur o imieniu Smokey ma szansę znaleźć się w księdze rekordów Guinnessa. Sympatyczny zwierzak mruczy z siłą prawie 68 decybeli! To ogłuszający wręcz wyraz kociego zadowolenia.

Zaskoczony możliwościami swojego mruczka właściciel Smokiego zorganizował konkurs na najgłośniejszego kota. Jego uczestnicy zostali nagrani, a ich wyniki wysłane do redakcji księgi rekordów Guinnessa. Bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się Smokey. Kotek ma 12 lat i futerko w szaro-białe plamki.

Najgłośniejsze pomruki wydaje z siebie wieloryb. Emituje on dźwięki o mocy 188 decybeli. Dla porównania ogrodowa kosiarka jest o połowę cichsza.

Posłuchaj, jak mruczy Smokey