Mróz kontra... kryzys. Rekordowym popytem w czasie wielkich sezonowych wyprzedaży we Francji cieszą się puchowe kurtki, ciepłe czapki i szaliki. Specjaliści są zgodni, że ostry atak zimy uratował wielu francuskich producentów ubrań przed bankructwem.

By przyciągnąć klientów, paryskie domy towarowe zaczęły sprzedawać zimowe stroje za pół ceny i trafiły w dziesiątkę. Tej zimy jest w Paryżu wyjątkowo zimno. Wszyscy korzystają więc z okazji, by kupować kurtki, ciepłe płaszcze - mówi korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi jedna z paryżanek. Posłuchaj relacji:

Według najnowszych sondaży, aż trzy czwarte Francuzów kupuje ciepłe ubrania w sklepach internetowych, nie ruszając się z domu.