Mołdawska policja rozbiła liczącą kilkadziesiąt osób siatkę bojówkarzy, powiązanych ze służbami specjalnymi Rosji. Jak poinformowano, celem jej działalności było zdestabilizowanie państwa mołdawskiego.

W skład tej siatki wchodziło 10 grup składających się z 5-10 osób - poinformował w Kiszyniowie szef Komendy Głównej Policji Viorel Cernauteanu. Jak dodał, dzięki rozbiciu siatki prorosyjskich bojówkarzy udaremniona została próba destabilizacji Republiki Mołdawii, którą zaplanowały rosyjskie siły.

Osoby te zostały zwerbowane do siatki koordynowanej przez agenta rosyjskiego wywiadu. W grupie tej są osoby mające przestępczą przeszłość, a także sportowcy - dodał Cernauteanu.

W poniedziałek na lotnisku w Kiszyniowie mołdawskie służby zatrzymały grupę 80 młodych osób, powiązanych z opozycyjnym, a zarazem prorosyjskim ugrupowaniem politycznym Sor, która wróciła z trzydniowego pobytu w Turcji.

Z informacji mołdawskich służb wynika, że celem wyjazdu do Turcji członków i sympatyków partii Sor było przeszkolenie bojówkarzy do prowokacji i wywoływania zamieszek podczas protestów ulicznych w Kiszyniowie przeciwko prozachodniemu rządowi Dorina Receana oraz prezydent Mai Sandu.